Remont dachu
Dzięki wielkim sercom dobrych ludzi udało się zebrać połowę na naszą wymianę dachu. Dzięki temu wymieniliśmy połowę dachu. Tak to właśnie wyglądało. Było trochę zachodu: dookoła domu stały rusztowania, brama była nieprzejezdna, my korzystaliśmy z bocznej furtki, więc trzeba było nadrobić parę kroków... Ale udało się! Połowa domu jest już bezpieczna. Teraz zbieramy pieniądze na pozostałą część. Jesteśmy dobrej myśli!